tag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post6641242053099887773..comments2024-03-06T07:07:53.822+01:00Comments on Kuroshitsuji Opowiadanie: Czarna Róża Demona: Tom 2, XXVIIINamihttp://www.blogger.com/profile/00685583564839150108noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post-15616441233092175782022-12-07T07:46:35.170+01:002022-12-07T07:46:35.170+01:00Hejeczka,
wspaniale, Seth mnie zastanawia był taki...Hejeczka,<br />wspaniale, Seth mnie zastanawia był taki pozbawiony uczuć, że przyjaciele zginęli, ciekawe jak odnajdzie się w posiadłości...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post-32443974270781909152018-10-24T22:18:14.424+02:002018-10-24T22:18:14.424+02:00Trzy razy próbowałam to przeczytać i za każdym raz...Trzy razy próbowałam to przeczytać i za każdym razem jak na złość coś jadłam hahaha :D Wyszło super, tajwmnica Elizabeth po części odkrytaWhiteKitttyhttps://www.blogger.com/profile/10903398906841741793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post-6214273137938668552015-05-16T19:16:39.943+02:002015-05-16T19:16:39.943+02:00O cholera, toś mi zadała klina. Szczerze mówiąc, n...O cholera, toś mi zadała klina. Szczerze mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, dlatego będę improwizować :P<br />Piosenka byłaby jakaś stosunkowo mroczna, może bardziej refleksyjna, grałoby pianino. Pokazywałaby coś na zasadzie wyciągnięcia Lizzy z ciemności przez Sebę, obmycie z krwi, a potem, może jakaś metafora jej wewnętrznego połączenia dziecka z dojrzałą osobą, Trochę szpanowania Namihttps://www.blogger.com/profile/00685583564839150108noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post-66606400664598242302015-05-16T14:18:14.877+02:002015-05-16T14:18:14.877+02:00Wizja była znośna xD
A, nie, czekaj, to dlatego, ...Wizja była znośna xD <br />A, nie, czekaj, to dlatego, że takie coś nie robi na mnie wrażenia. Dobra, zapomnij :P<br />Ogółem to było całkiem, całkiem. Tylko tak nie do końca zrozumiałam ten fragment z rannym "zabójcą". <br />Yesss, wreszcie wrócili do posiadłości :3 Ciekawe, co dalej. Ze wszystkim. I z Sethem (bo to głównie z nim nie załapałam tamtego momentu).<br />Weny :*Mei Michaelishttps://www.blogger.com/profile/01497446202786143563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4872907076763898213.post-66374538388327015492015-05-16T13:47:37.051+02:002015-05-16T13:47:37.051+02:00Co mogę powiedzieć...Naprawdę ciekawy rozdział. Wr...Co mogę powiedzieć...Naprawdę ciekawy rozdział. Wreszcie mam odpowiedź na to, dlaczego Lizzy nie chce jeść. Obrzydliwe. Następnym razem, jak będzie pisało "więc nie jedzcie" to się posłucham i nie będę. Tak, Seth. Sebastian jest aniołem, który ma naprawić błędy ludzkości swoją srebrną zastawą stołową (złota jest dla snobów). Btw. Seth nowym służącym? Zastanawiam się co z tego wyjdzie i Anonymousnoreply@blogger.com